Magda Gessler & Rosso Fuoco Restauracja

Rosso Fuoco Szczecin -

Szczecińska Toskania Magdy Gessler

Magda Gessler, znana polska restauratorka, właścicielka i współwłaścicielka kilkunastu restauracji, znawczyni dobrej kuchni i specjalistka od gastronomii, podczas lipcowej wizyty w Szczecinie, gdzie realizowała kolejną część swojego bardzo popularnego programu „Kuchenne rewolucje”, za namową jednej z osób, trafiła na szczecińskie podzamcze, gdzie odwiedziła włoską restaurację Rosso Fuoco. Tak bardzo spodobał jej się klimat tego miejsca oraz smak tutejszej kuchni, że lokal prowadzony przez rodowitych Włochów, pochodzących z Toskanii Riccardo de Cori i Samo Zennaro, odwiedziła jeszcze kilkukrotnie, nie tylko próbując kolejnych dań z karty, ale też zaprzyjaźniając się z osobami prowadzącymi restaurację. Nam opowiedziała, co ją urzekło w tym uroczym miejscu, co warto zjeść w Rosso Fuco, ale również opowiedziała nam o swoich świętach Bożego Narodzenia.

 

 

Rosso Fuoco Szczecin -

Pani Magdo, będąc w Szczecinie, odwiedziła Pani toskańską restaurację Rosso Fuoco. Z tego co wiem, to miejsce bardzo przypadło Pani do gustu. Co Panią zachwyciło w tym lokalu?

To, co serwuje Ricca, jeden z właścicieli, w swojej restauracji to jest jakiś obłęd. Mięso ma naprawdę wyborne, np. stek Fiorentina – przepyszny. Uwielbiam wszystkie jego produkty, jego wędliny, sery, jego pasty. Kocham go też za to, że jest taki absolutnie niezobowiązujący, że w Rosso Fuoco można poczuć się jak w domu, jak we włoskim domu. Agnieszka bardzo ładnie mu w tym towarzyszy, bardzo mu pomaga i jest to para, która tworzy całą atmosferę tego miejsca. Ta restauracja jest chyba najbardziej włoską w całej Polsce.

Co w takim razie najbardziej Pani zasmakowało w Rosso Fuoco?

Przede wszystkim wszystkie gatunki najlepszych włoskich serów i wędlin, jakie tylko można znaleźć. Słonina marynowana w beczkach z marmuru, która później jest serwowana jako deska wędlin, ale też używana do spaghetti. To jest nieprawdopodobne.

Zna Pani bardzo dobrze Toskanię. Jest z tym regionem, a szczególnie z Florencją, mocno związana. Czy to, co się dzieje w Rosso Fuoco, przypomina klimatem i kuchnią florenckie knajpki?

Szczerze powiem, że u nich w restauracji jest o wiele przyjaźniej niż gdziekolwiek we Florencji. Byliśmy tam raz z programem „MasterChef” i może tylko w jednej z pokazywanych nam restauracji panowała miła atmosfera, ale tak przemiłą jak w Rosso Fuoco, rodzinną, widzieliśmy dopiero 30 km od Florencji. Florencja jest ogólnie trudna do jedzenia, dla mnie jest trudna. Brzmi to jak barbarzyństwo. Za to jedzenie w Rosso Fuoco jest o wiele, wiele lepsze.

Ale jeśli ktoś będzie się wybierał do stolicy Toskanii to, dokąd by go Pani zaprowadziła, a gdzie zdecydowanie odradziła wizytę?

Uwielbiam we Florencji trattorię ZaZa, bo jest wesoła i bardzo gościnna. Niestety, ci ludzie, którzy pracują we Florencji, nie są to akurat Włosi i jest to największy ból tego miasta. A mianowicie to, że Włosi, prowadząc restauracje, w nich nie pracują. Jest parę klasycznych lokali. Na pewno odradzam restaurację Gucci, która jest bardzo snobistyczna. Serwuje dania między kuchnią japońska a meksykańską. Nie ma tu włoskiej atmosfery, tylko panuje tu atmosfera dużego pieniądza. Natomiast we Florencji ZaZa bije rekordy popularności, są do niej kolejki i z jakiegoś powodu to się dzieje.

A ten Włoski, toskański klimat odnajdziemy w szczecińskiej restauracji?

Tak, ale Rosso jako restauracja w dekoracjach jest amerykańska i nie jest spójna z kuchnią, którą serwuje. To bardziej wygląda jak niemieckie Maredo niż jak włoska restauracja. I myślę, że jest to punkt, który właściciele powinni przerobić.

Czyli jak pod kątem designu wygląda tradycyjna włoska restauracja?

No właśnie nie wygląda (śmiech). Mają stoliki, które mają raptem 80 lat, nic nie zmieniają, są starzy kelnerzy i to jest ta różnica. Wspomniana przeze mnie ZaZa jest młodą restauracją, więc obsługują w niej ludzie z całego świata.

Czy oprócz Rosso Fuoco, znajdziemy w Polsce, przynajmniej jeszcze jedną dobrą włoską restaurację?

W Polsce jest jeszcze jedno takie miejsce, które polecam z całego serca. Jest to Angelino Pasta Wino w Białymstoku. Jest to restauracja na cztery stoliki, która jest po Kuchennych Rewolucjach i się dosłownie nie domyka. Pani mieszkała we Włoszech 18 lat i robi najlepszą pastę w Polsce. Riccardo z Rosso Fuoco robi znakomite mięsa, prosciutto, wędliny, itd. Natomiast ta kobieta robi genialne pasty i jedna z nich, typowa dla niej, to małże z ziemniakami i makaronem.

Czy pomimo popularności włoskiej kuchni, my Polacy potrafimy robić prawdziwe włoskie restauracje?

Bardzo mało jest prawdziwych włoskich restauracji w Polsce. Właściciele tych miejsc najwidoczniej nigdy nie byli we Włoszech i nie mają pojęcia o Włochach. Dużo dobrych włoskich restauracji jest w Bielsku-Białej. Kiedyś znajdowała się tam fabryka Fiata i rzeczywiście oni wiedzą, jak to robić. Również tam znajdują się najlepsze delikatesy z włoskimi produktami, o nazwie Buon Gusto. Natomiast w Warszawie nie znajdziemy takiego miejsca.

Być może i banalne pytanie, ale nad tym się wszyscy zastanawiają. Kuchnia włoska jest nieustająco najpopularniejsza na świecie. Na czym, według Pani, polega jej fenomen?

Dlatego że jest ona najłatwiejsza do powtórzenia, co się wszystkim wydaje. Ale tak naprawdę jest najtrudniejsza do powtórzenia, ponieważ mała różnica czyni całe danie. Albo jest ono, albo nie istnieje.

Jest grudzień, za chwilę najważniejsze święta w roku. Jak je obchodzą Włosi?

O to niech mnie pani nie pyta (śmiech). Tam nie ma żadnej reguły. Musi być dużo i dobrze. Na stołach znajdują się homary, najlepsza szynka, jagnięcina. Im drożej, tym lepiej. Zależne jest to oczywiście od regionu Włoch, gdyż co region to inne smaki. Ja najbardziej lubię południe, od Neapolu w dół i Sycylię.

Ldzie w Polsce coraz częściej odchodzą od tradycyjnego obchodzenia świąt Bożego Narodzenia. To dobrze, czy raczej nie doceniamy tego co mamy?

Ludzie, którzy od tego odchodzą, są niepoważni. Nie znam ciekawszego zestawu dań niż polska Wigilia. Jest ona frapująca, przejmująca. Potrafi być wybitna, jeśli jest dobrze zrobiona i ze znajomością rzeczy. Uważam, że jest to jedyna taka historia, jaka się dzieje na świecie. Gdzie musi być 12 dań, gdzie te dania muszą być rybne, nie mięsne. Gdzie zawsze przygotowanie tej Wigilii dla każdej gospodyni jest stresem, a efekty są naprawdę czasami wspaniałe. I ryba po grecku jest znakomita i karp faszerowany po żydowsku, szczupak w galarecie. Na przykład u Fukiera w Warszawie można dostać te dania. Nie jest to jakaś ściema, tylko otrzymujemy najlepszy barszcz z uszkami, zupę grzybową, prawdziwą kapustę z prawdziwkami, z pigwą, śliwkami nowosądeckimi, można sobie zamówić najlepszy na świecie tort makowy, miodownik. Fantastyczne są śledzie marynowane w cherry.

A jakie są Pani popisowe dania świąteczne?

Wszystkie (śmiech), ale chyba najbardziej faworki z karpia, z koglem-moglem i z chrzanem, karp po żydowsku oraz szczupak w musie śmietankowo-koperkowym.

Jest coś, za co Pani nie lubi naszych świąt, co nie tak robimy przy świątecznym stole?

Największym smutkiem przy świątecznym stole są komórki i włączony telewizor, mimo iż stacja TVN wyemituje w Wigilię „Święta z Gesslerami”, gdzie na naszych oczach, przez nas będą robione tradycyjnie polskie dania wraz z zaproszonymi gośćmi. Pomijając to, jest to smutne, gdyż Wigilia w Polsce ma nieprawdopodobną energię, której nie mają żadne inne święta.

Święta Bożego Narodzenia już właściwie za chwilę. Czego by Pani z tej okazji życzyła naszym czytelnikom i nam wszystkim?

Żeby było po co czytać wasz magazyn, żebyśmy mieli środki i możliwości korzystania z dóbr ludzkich. Nie tylko elita, ale zdecydowanie więcej ludzi. Tego życzę wszystkim. Mamy trudny czas, ceny poszły bardzo do góry i w tej sytuacji tylko naprawdę dobre restauracje się obronią.

Dziękuję za rozmowę i życzę Spokojnych, Radosnych i smacznych świąt Bożego Narodzenia.

 

 

Source : https://prestizszczecin.pl/magazyn/165/kulinaria/szczecinska-toskania-magdy-gessler

 

Rosso Fuoco Szczecin -

Witamy w Czerwonym Ogniu

Ciesz się prawdziwym doznaniem degustacyjnym

Zalecana jest rezerwacja stolika

Śledź nas

Kontakt

Wielka Odrzańska 18A/U, 70-535 Szczecin

info@rossofuoco.eu

Tel. 608 300 830

© 2022 Rosso Fuoco Szczecin – Stare Miasto – Szczecin